Rozmowy kwalifikacyjne w Dixons Retail SSC

Moje relacja:

Po przesłaniu swojej aplikacji dostałam odpowiedź e-mailem, że są zainteresowani i rozpatrzą moją kandydaturę na to stanowisko. Kilka dni później zadzwonili ze wstępnym wywiadem, chcieli go przeprowadzić telefonicznie. Było mi wyjątkowo na rękę, bo nie musiałam jechać do Brna. Ze względu na międzynarodowość firmy, wszystko odbywało się po angielsku. Z tego co pamiętam, pytali mnie o wcześniejszą pracę w Polsce i w UK, o znajomość kultury Brytyjczyków. Miałam też powiedzieć, od kiedy mogłabym zacząć. Potem zaprosili mnie na rozmowę w siedzibie w jakimś nieco późniejszym okresie. Rozmawiały ze mną dwie osoby, dziewczyna z HR i szefowa HR. Zadawały różne pytania, np. jakie mam doświadczenie w pracy w CC, dlaczego chcę zmienić miejsce zamieszkania, czego oczekuję od tej pracy, jaki był mój największy sukces itp. Po tygodniu oddzwonili, że jednak dziękują, ale dobrze, że w ogóle dają znać.